We wtorek 18 czerwca grupa biorąca udział w programie Erasmus+ spotkała się z lokalnymi mediami, aby opowiedzieć o swoich wspomnieniach z wyjazdu z Portugalii. Pani dyrektor Małgorzata Jasitczak oraz uczniowie udzielili wywiadów i opowiedzieli o swoich wrażeniach dotyczących projektu.

Nasz ostatni dzień w szkole... ostatni w Bradze... i ostatni w Portugalii... Po odbyciu dwóch ostatnich lekcji w AE Maximinos - Braga i zaliczonym teście z języka angielskiego, odbyła się skromna, lecz niesamowicie wzruszająca ceremonia wręczenia certyfikatów. Przygotowaliśmy filmik oraz prezentację, które podsumowały nasze doświadczenia i emocje przeżywane podczas tej wspaniałej dwutygodniowej przygody. Niestety wszystko kiedyś dobiega końca, a my musieliśmy pożegnać się z naszymi portugalskimi przyjaciółmi Nic więc dziwnego, że popłynął ocean wylanych łez, niekończących się uścisków, miłych słów oraz deklaracji, że będziemy w kontakcie. Gdy emocje już opadły, udaliśmy się na naszą ostatnią wycieczkę do Sanktuarium Matki Boskiej Sameiro oraz Bazyliki Bom Jesus do Monte, gdzie mogliśmy podziwiać piękne sanktuaria, ogrody, oraz zapierający dech w piersiach widok z góry na Bragę. Po powrocie do hotelu czekała nas nasza znienawidzona rzecz - pakowanie (albo jak kto woli trzynasty już z rzędu widok zupy na kolację. Gratulacje dla Maćka oraz Marysi, którzy nie ominęli ani jednej miski tego jakże wykwintnego dania.) Ten dzień na pewno zapadnie nam w pamięć do końca życia i zawsze zostanie w naszych sercach. Do zobaczenia w Polsce.
Obrigado, vejo você no futuro.

Iga Karolina Wejder<3

Za nami kolejny pracowity dzień. Od samego rana na lekcjach informatyki pracowaliśmy zespołowo w programie Microsoft Makecode, starając się dokończyć grę typu arcade. Tworząc ją, umieściliśmy symbole kultury portugalskiej jak i polskiej. Na lekcjach tych nie ominął nas także sławny Pacman i Tetris, w którego mogliśmy zagrać.
Na lekcjach języka angielskiego dzięki grupowej pracy, mieliśmy szansę bliżej poznać nie tylko słynne miasta, ale i zasłużonych ludzi z Portugalii oraz z Polski. Na lekcjach tych nie mogło zabraknąć prezentacji o majestatycznym Krakowie czy kreatywnym Mickiewiczu.
Czas spędzony z naszymi portugalskimi kompanami zakończyliśmy krótką wycieczką, podczas której odwiedziliśmy wielki stadion - Estádio Municipal de Braga. Podczas tej wizyty, oprócz zwiedzenia stadionu, mogliśmy zapoznać się z historią klubu piłkarskiego - SC Braga, a także zobaczyć rozmaitą wystawę pucharów.

Maryśka Malarska

Dzisiejszy dzień przyniósł nam wiele nowych przygód, jak zawsze zaczęliśmy go od wspólnego śniadania w hotelu i zbiórki w recepcji aby następnie wyruszyć w poszukiwaniu nowych doświadczeń i wyzwań w AE Maximinos - Braga. Podczas dwóch godzin zajęć informatycznych mieliśmy okazję dobrze zaznajomić się z programem "Sketchup" i wykonać piękne budowle. Na lekcjach języka angielskiego prowadzonych przez Panią Paulina Kiedos-Jakóbczyk przygotowywaliśmy pyszne pierogi z serem, które są nieodłącznym elementem polskiej kultury. Proces robienia ciasta i lepienia pierogów przebiegł nam w miłej, ciepłej i pełnej radości atmosferze, a po skończonej pracy cieszyliśmy się wspólną degustacją pyszności. Następnie udaliśmy się na obiad i długą przerwę aby zebrać siły przed następnymi lekcjami. Na zajęciach ze zrównoważonego rozwoju prowadzonych przez dyrektora Paulo Antunesa i Pana Piotra Stelmaszczyka mieliśmy okazję zmierzyć się ogromnym wyzwaniem czyli wystąpieniem publicznym dotyczącym problemów klimatycznych a swoją wiedzę na ich temat mogliśmy sprawdzić podczas rozwiązywania ciekawych quizów.

Oliwia Paluch

Za nami kolejny już, 10 dzień pobytu w jednym z najbardziej urokliwych miasteczek portugalskich - Bradze. Tradycyjnie zaczęliśmy go od wspólnego śniadania, by potem udać się do szkoły AE Maximinos - Braga, gdzie czekały na nas nowe wyzwania, niezapomniane przeżycia i nasi nowi portugalacy przyjaciele. Tym razem na lekcjach informatyki pracowaliśmy w programie "Sketchup", w którym mieliśmy możliwości stworzenia naszego wymarzonego domu. Dzięki tej wspaniałej lekcji wielu z nas przypomniało sobie o grze The Sims, która była nieodłącznym elementem naszego beztroskiego dzieciństwa. Z kolei na pierwszej lekcji języka angielskiego ćwiczyliśmy umiejętność komunikowania się w sytuacjach nieoczekiwanych, stresowych i nieprzewidywalnych. Druga lekcja języka angielskiego dała nam możliwość bliższego poznania celebrytów, sportowców i osób cenionych przez naszych portugalskich przyjaciół. Na obiad mieliśmy okazję spróbować tradycyjne portugalskie danie czyli bacalhau. Był to przełomowy moment, ponieważ właśnie to portugalskie słowo poznaliśmy już pierwszego dnia naszego pobytu w tym wspaniałym miejscu. Dzisiejsze popołudnie spędziliśmy bardzo aktywnie, gdyż wybraliśmy się wraz z dyrektorem Paulo Antunesem i nowymi znajomymi na spływ kajakowy nad Rio de Prado. Zmęczeni, cali mokrzy ale zadowoleni i podekscytowani czekamy na kolejne przygody.

Natalia Rybak

Dziewiąty dzień naszego pobytu w Portugalii rozpoczęliśmy od śniadania, po którym zebraliśmy się na zbiórce o 8:50. O 9:00 pełni energii i entuzjazmu wyruszyliśmy autobusem do szkoły AE Maximinos - Braga. Pierwszą lekcją był język angielski, na której rozmawialiśmy o potrawach i świętach obchodzonych w Portugalii i Polsce. Następnie mieliśmy lekcję informatyki, gdzie zaprojektowaliśmy własne breloczki, a potem wydrukowaliśmy je za pomocą drukarki 3D. Ostatnia lekcja dotyczyła ekologii; tworzyliśmy prezentacje na temat zagrożeń klimatycznych w Polsce i Portugalii. Mieliśmy także okazję pracować w laboratorium, gdzie portugalscy nauczyciele zaprezentowali nam wiele interesujących doświadczeń z zakresu biologii, chemii, fizyki oraz geografii. O 16:20 wróciliśmy do hotelu. Wieczorem chętni wybrali się na zwiedzanie pięknego miasta Braga, podczas gdy inni zbierali siły na kolejny dzień.

Martyna Grzejdziak

Dzisiejszy dzień w Portugalii przyniósł nam kolejną przygodę. Po śniadaniu wyruszyliśmy autobusem do uroczego miasta Viana de Castelo, w którym dech w piersiach odbierały ornamenty kościoła Santa Luiza. Świeża bryza w towarzystwie pełnego słońca to idealne połączenie, żeby odpocząć na plaży! Po powrocie do hotelu i chwilowym odpoczynku wyszliśmy na spacer. Wieczorne przechadzki w towarzystwie zapachu lokalnych potraw, świeżo palonej kawy i pasjonujących rozmów w urokliwych kawiarenkach to kwintesencja Bragi.

Maciej Maciaszczyk

Siódmy dzień naszego pobytu w Portugalii zaczęliśmy od smacznego śniadania, po którym wyruszyliśmy w drogę. Niestety dzisiejsza podróż odbyła się bez naszych przyjaciół ze szkoły AE Maximinos - Braga . Celem naszej sobotniej wycieczki było zwiedzenie drugiego największego miasta w Portugalii - Porto. Jest to przepiękne miejsce, które urzekło każdego z nas. Przewodnik opowiedział nam w języku angielskim o historii tego miasta. Dzięki temu mieliśmy okazję podnieść swoje kompetencje językowe. Następnie udaliśmy się na spacer wzdłuż uliczek, aby dotrzeć do mostu łączącego dwie strony miasta nad rzeką Duero. Na miejscu ujrzeliśmy malowniczy widok na rzekę, który zachwycił każdego. Po przejściu przez most i zrobieniu kilku zdjęć udaliśmy się na obfity obiad, po którym nieliczni udali się na rejs statkiem, a reszta grupy miała czas wolny. Po aktywnym spędzonym czasie wsiedliśmy do autobusu i wróciliśmy do hotelu na kolację. Po kolacji chętni wyszli na spacer po okolicy, a inni skorzystali z odpoczynku. Następnie każdy z nas poszedł spać, aby mieć siłę na jutrzejszy dzień.

Amelia Filipek

Dzień zaczęliśmy od zbiórki o 8:00 po obfitym śniadaniu. W pełni wypoczęci wyruszyliśmy do przyrodniczej perełki Portugalii - Parku Przyrody Północnego Wybrzeża (Parque Natural del Litoral Norte). Po niezwykle wyczerpującym, ale interesującym podziwianiu chronionej przyrody wybrzeża udaliśmy się do miejscowości Esposende, gdzie ugościła nas malowniczo położona plaża. Dojście do plaży jednak nie należało do najłatwiejszych, o czym przekonał się Maciek. Na miejscu mieliśmy okazję się poopalać, pograć w piłkę, czy chociażby zanurzyć się w chłodnej wodzie. Po aktywnie spędzonym czasie wsiedliśmy do autobusu i wróciliśmy do hotelu na kolację. Po kolacji chętni poszli na spacer po Bradze. Następnie każdy z nas poszedł spać, aby mieć nazajutrz siły na intensywne zwiedzanie Porto.

Szymon Koc

Piąty dzień naszego pobytu w Portugalii zaczęliśmy od bardzo wczesnej zbiórki. Pełni pozytywnego nastawienia przed nadchodzącym dniem wyruszyliśmy autobusem do Aveiro (inaczej mówiąc do portugalskiej Wenecji). Wszyscy oczekiwaliśmy słonecznej pogody, jednak gdy dotarliśmy na miejsce przywitało nas bardzo pochmurne niebo. Mimo to zaczęliśmy od zwiedzania tego pięknego miasta, po czym każdy miał czas na zakup pamiątek bądź odpoczynek. Po pewnym czasie pogoda znacznie się polepszyła i wyruszyliśmy nad Ocean Atlantycki do miasta Costa Nova. Na miejscu mieliśmy okazję zanurzyć stópki w wodzie lub opalić się na plaży. Po bardzo przyjemnie spędzonym czasie w świetnym towarzystwie wsiedliśmy do autobusu i wróciliśmy do hotelu na kolację. Po posiłku osoby, które znalazły w sobie jeszcze siłę wybrały się na spacer po Bradze. Później każdy z nas poszedł spać, aby nabrać sił na następny nadchodzący dzień pełen ciekawych doświadczeń.

Julia Świątkowska